Hilary Duff, starsza i mniej znana wersja Miley Cyrus, dorosła wyjątkowo szybko. Wydaje się, jakby jeszcze wczoraj występowała w serialu stacji Disneya Lizzie McGuire i próbowała swoich sił w świecie muzyki. Ostatnio gwiazda coraz rzadziej pojawiała się w mediach. Otóż za bardzo była zajęta swoich życiem prywatnym. W sobotę wyszła za mąż za Mike’a Comrie, zawodnika NFL.
Para ogłosiła zaręczyny tuż po tegorocznych Walentynkach. Mike oświadczył się kilka dni wcześniej podczas wakacji na Hawajach. Od razu rozpoczęły się przygotowania do hucznego ślubu. Ten nie odbył się tradycyjnie w rodzinnym mieście panny młodej. Ceremonia miała miejsce w Santa Barbara w Kalifornii.
22-latka wybrała białą suknię ślubną od Very Wang. Jej mama, Susan, która odprowadziła ją do ołtarza, założyła kreację od Badgley’a Mischka. Druhną panny młodej była jej siostra, Haylie.
Jak to się już przyjęło, zdjęcia ze ślubu zostały sprzedane jednemu z magazynów. Pojawią się pod koniec tygodnia w OK! Magazine.