O tę rolę walczyły największe młode gwiazdy kina. Media nieustannie donosiły o kolejnych aktorkach, które marzą, żeby wcielić się w rolę Lisabeth Salander w ekranizacji bestsellerowej trylogii Millennium szwedzkiego autora, Stiega Larssona.
Natalie Portman, Ellen Page, Kristen Stewart i Carey Mulligan jako pierwsze zgłosiły się do wyścigu o rolę w Mężczyznach, którzy nienawidzą kobiet. Emma Watson, kolejna kandydatka, była gotowa na spore poświęcenia i ścięła włosy, żeby zrobić wrażenie na producentach. Kilka dni temu do walki o angaż dołączyła Scarlett Johansson. Żadna z nich nie dostała roli.
Studio filmowe Sony ogłosiło dzisiaj, że w Lisabeth wcieli się mało znana aktorka Rooney Mara. 25-latka najbardziej znana jest z występu w przeróbce Koszmaru z ulicy Wiązów. Na castingu miała nieco ułatwione zadanie. Zagrała w filmie The Social Network, którego reżyserem był David Fincher. Również on będzie odpowiedzialny za przeniesienie książki na ekran.
Jak Wam się podoba Rooney? Przyzwyczajcie się do jej twarzy. Już wkrótce może być najbardziej pożądaną młodą gwiazdą kina.