TVN widocznie uznał, że to Andrzej Gołota będzie jedną z najjaśniejszych gwiazd 12 edycji Tańca z gwiazdami, bo nie szczędzi bokserowi grosza. Stacja ulokowała Gołotę w warszawskim Hiltonie, gdzie za pokój trzeba zapłacić minimum 480 złotych. Bokser został tam zakwaterowany wraz z synem, także Andrzejem. Biorąc pod uwagę, że do Hiltona wprowadził się 2 sierpnia to jeśli uda mu się dotrzeć do finalu, za samo jego zakwaterowanie TVN zapłaci hotelowi ok. 50 tysięcy zł.
A Gołota nawet nie ma czasu, żeby pomieszkać w swoim hotelowym pokoju. Jak donosi Fakt, bokser bardzo przykłada się do treningów z Magdaleną Soszyńską:
Na parkiecie spędza większą część dnia. Najwyraźniej bardzo zaprzyjaźnił się ze swoją trenerka, bo chętnie spędza z nią czas także po zajęciach.
Soszyńska Michno ma widocznie talent do trenowania "trudnych przypadków", czyli sportowców słusznej postury, których trzeba nauczyć subtelnych tanecznych kroków. Z Mariuszem Pudzianowskim dotarła aż do finału.
Hotel Hilton zapewne liczy na powtórzenie tego sukcesu.