Po rozstaniu - zawodowym i prywatnym - z Anią Wiśniewską, Michał i jego kolega z zespołu, Jacek Łągwa znów zostali bez wokalistki. I to na dodatek w jubileuszowym roku zespołu. W listopadzie Ich Troje będzie obchodziło 15-lecie pracy scenicznej. To świetna okazja by przypomnieć o sobie publiczności i podreperować pudupadłe, szczególnie w przypadku Wiśniewskiego, finanse. Zespół już od miesięcy zapowiadał wydanie nowej płyty, lada chwila mieli wchodzić do studia. Przez jakiś czas koncertowała z nimi Ania Stanisławska, ale najwyraźniej już zakończyła współpracę z zespołem. Podobno nie radziła sobie z pracą...
W tej sytuacji muzycy postanowili zorganizowac casting na następczynię Ani.
Sa opcje, zgłoszenia napływają przeróżne - pochwalił się na swoim blogu Wiśniewski. Ogłosimy to niebawem oficjalnie.
_**Nie wiemy jeszcze, w jaki sposób odbędzie się casting**_ - dodał w rozmowie z Faktem Jacek Łągwa. Dopiero to ustalamy.
Ciekawe, czy posada wokalistki Ich Troje jest oferowana w pakiecie ze stanowiskiem kolejnej żony Michała. Dla dobra zespołu chyba lepiej, gdyby nauczył się oddzielać sprawy osobiste od zawodowych.