Podobno to właśnie postura, a nie niewystarczający talent jest przyczyna kłopotów ze znalezieniem pracy. Wydawało się, że po serialu "Brzydula", kariera Filipa Bobka powinna nabrac tampa. Niestety, tak się nie stało. Od tamtej pory został już odesłany z kwitkiem z wielu przesłuchań.
_**Zdążył wejść na casting i od razu mu podziękowano**_ - mówi tygodnikowi Świat i Ludzie kolega aktora. _**Usłyszał, że jest zdecydowanie za chudy. Ponadto powinien wyćwiczyć sobie mięśnie**_.
Jesli chodzi o to drugie to przychodzi nam do głowy tylko jednak podpowiedź - _**Taniec z gwiazdami**_. Gorzej z przytyciem.
Staram się, ale to wcale nie jest łatwe - żali się Bobek. Miałem taki okres w życiu, kiedy byłem pulchną kulką. Ale wyrosłem. Od tego czasu mam bardzo szybka przemianę materii, dlatego co drugi dzien chodzę na siłownię i pracuję nad masą. Staram się równiez jeśc regularne posiłki co 2 - 3 godziny.
Jak myślicie, kiedy zobaczymy go na parkiecie?