Związek z Johnem Meyerem należał chyba do najbardziej burzliwych w karierze Jennifer Aniston. Były kochanek wsławił się tym, że zerwał z nią za pomocą SMS-a, zdradzał ją i wykorzystywał. Mówiło się również, że Jen jest z nim w ciąży, a także że miał się jej oświadczyć w 40. urodziny. Ostatecznie rozstawali się dwa razy, ale wiele wskazuje na to, że urok zblazowanego rockmana nadal działa na piękną aktorkę. Jak donoszą brytyjskie media, uległa mu po raz trzeci...
Spotkali się podczas jego koncertu w Nowym Jorku kilka tygodni temu. Od tego czasu są nierozłączni - mówi informator cytowany przez The Mirror. Zaprosił ją na kolację, kiedy była na Manhattanie. Bardzo zależało im na intymności. Mayer opłacił nawet prywatny lot do Los Angeles dla nich dwojga. Zaszyli się w hotelu na kilka dni. John powiedział jej, że chce się z nią widywać i że za nią tęskni**.**
Jennifer ma jednak wiele obaw związanych z Mayerem, i nie ma się jej co dziwić. W końcu to facet, który opowiadał o seksualnych ekscesach swojej byłej...
John bardzo skrzywdził Jen, więc zanim znów zaczną pokazywać się razem publicznie, minie jeszcze trochę czasu. Chce się przekonać, na ile czyste są jego zamiary.
Cóż, nie mamy zbyt dobrych przeczuć, ale trzymamy kciuki...