Ekstrawagancje Lady GaGi to jej znak firmowy. Po ponad dwóch latach ogromnej aktywności w show-biznesie raczej nikt nie wyobraża jej sobie bez dziwnych stylizacji i odważnych kreacji przy każdej możliwej okazji. Wydawało nam się jednak, że gdy nie ma kamer i obiektów aparatów, i ona musi nieco odpocząć i wyglądać "normalnie". Cóż, wychodzi na to, że niekoniecznie...
GaGa zamieściła wczoraj na swoim blogu wpis - obecnie nadal przebywa w trasie koncertowej The Monster Ball Tour, ale w przerwach nagrywa piosenki na swój nowy album - do którego dodała zdjęcie. Przedstawia ono piosenkarkę w łóżku, w białej pościeli i... w pełnym makijażu, ze sztucznymi rzęsami włącznie.
Nie wyszłam nawet ze studio. Dzięki każdej piosence, którą piszę, jestem bliżej was. Tęsknię za wami, moje małe potworki, moje małe inspiracje! - napisała czule Germanotta.
Jak myślicie, czy naprawdę maluje się do łóżka (jak pewna polska aktorka...) czy może zrobiła sobie zdjęcie w pełnym makijażu, aby wyglądać "idealnie"?
