Niedawno pisaliśmy o tym, że do grona "instynktownie grających" nieprofesjolanych aktorów dołączy Michał Figurski. Kolega Kuby Wojewódzkiego najwyraźniej pozazdrościł swojemu mentorowi, dlatego przyjął rolę w najnowszym filmie Andrzeja Saramonowicza, _**Jak się pozbyć celulitu**_ (przypomnijmy, że i Wojewódzki ma za sobą epizod u tego reżysera - wystąpił w Testosteronie).
Okazuje się jednak, że filmowy debiut Figurskiego to nie tylko chęć przygody z X muzą, ale przede wszystkim... ekonomia. Z naszych informacji wynika bowiem, że Michał stracił pracę w TV4. Do tej pory prowadził tam talk-how _**Jazda Figurowa**_, który jesienią zniknie z ramówki stacji.
Kierownictwo twierdzi, że jest "niedochodowy i nieperspektywiczny" - opisuje sytuację Figurskiego nasze źródło. Generował bardzo wysokie koszty, a przynosił marny zysk. Zarzucano mu "kopiowanie Wojewodzkiego i niemożność wyjścia z jego cienia".
Mamy więc nadzieję, że Michał okaże się wyjątkowo dobrym i obiecującym aktorem...