Na razie koniec ze śpioszkami od Armaniego za 500 złotych. Przez kilka sezonów Niani Agnieszka Dygant zdołała wprawdzie odłożyć trochę grosza, ale jej przerwa od pracy trochę się przedłuża.Wygląda na to, że zaczęła oszczędzać - zaopatruje się głównie na wyprzedażach.
Nie przeszkadza jej, że zdobywa coś z opóźnieniem - mówi tygodnikowi Świat i Ludzie znajoma aktorki. Owszem, lubi ładne firmowe rzeczy, ale nie musza one być modowym hitem, jak jeszcze rok temu. Teraz rzadziej wychodzi na zakupy i przychodzi jej to z ogromną łatwością.
Aktorkę do oszczędności zmusił zapewne brak pracy. Projekt TVN-u, w którym miała zagrać, nie wypalił. Podobno scenariusz był zbyt odważny... Wprawdzie ma obiecaną nową produkcję, tym razem w Dwójce, ale zdjęcia jeszcze się nie rozpoczęły. W serialu Rodzina Dygant zagra z Tomaszem Karolakiem.
Partner aktorki, Patrick Yoka, także nie jest obecnie w najszczęśliwszej sytaucji finansowej:
Jest załamany, bo widzi, że na rynku nic się nie dzieje. Należy do tych facetów, którzy czują się odpowiedzialni za rodzinę, a teraz napotyka na swej drodze same problemy. Pracuje już tylko przy serialu "Świat według Kiepskich".
Jedyne pewne pieniądze Dygant zarobiła ostatnio na dubbingu do filmu Biała i Strzała podbijają kosmos. Zagrała... psa.
To są dużo mniejsze pieniądze, ale w sytuacji kiedy nic nie robisz, zaczyna się liczyć każdy grosz - mówi znajoma aktorki.