Ola Szwed jest zachwycona pozowaniem nago. Jak donosi Fakt, tak bardzo odpowiada jej pokazywanie ciała, że aktorka rozpoczęła już negocjacje z męskim magazynem CKM w sprawie rozbieranej sesji.
Po raz pierwszy gwiazda Rodziny zastępczej błysnęła golizną w sierpniowym wydaniu Playboya. Czyli całkiem niedawno. I już myśli o powtórce. Nie mamy nic przeciwko oglądaniu zmysłowej Oli, tym bardziej, że jej ostatnia sesja była wyjątkowo udana. Obawiamy się jedynie, że dwie rozbierane sesje pod rząd mogą spowodować przesyt jej osobą. Ale chyba jakoś się tego nie boi. W programach rozrywkowych wszystkich stacji też brała udział seryjnie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.