Ilona Felicjańska nadal stara się zrobić interes na wypadku, który spowodowała po pijaku. Obecnie modelka reklamuje swoją klinikę leczenia uzależnień gdzie tylko się da. Najchętniej w tabloidach. Na początek ogłosiła się w Super Expressie, bo, jak pamiętamy Faktem się pokłóciła. Mimo to obrażony przez modelkę tabloid postanowił przybliżyć nieco jej pomysł, szczególnie od strony kosztów. Jak się okazuje na pomocy uzależnionym Felicjańska najwyraźniej postanowiła zbić majątek, gdyż dwutygodniowy turnus kosztuje u niej 8 tysięcy złotych, jeśli gość zdecyduje się mieszkać w pokoju dwuosobowym oraz 9 tysięcy, jeśli wybierze jedynkę.
Pałacowe wnętrza kipiące złotem, stylowe meble i dyskretna atmosfera - opisuje tabloid. Takie warunki zaoferowała pierwszym pacjentom swojej kliniki odwykowej Ilona Felicjańska. Niestety na jej klinikę stać będzie tylko ludzi bogatych. Według naszych informatorów projekt Ilony i jej przyjaciela skierowany jest również do polskich celebrytów, którzy podobnie jak Ilona wpadli w sidła nałogu. Jak ustaliliśmy, mimo ograniczonej liczby pokoi, wciąż można jeszcze dołączyć do odwykowego turnusu, bo miejsca jeszcze są.
Przy takich cenach raczej trudno się temu dziwić.