To chyba oznacza, że jest już gwiazdą. Wielbiciel Izy Miko jest tak natarczywy, że aktorka złożyła już pozew do sądu, by ograniczyć mu możliwość zbliżania się do niej. Niestety, za oceanem to niemal norma - nie ma tygodnia, abyśmy nie pisali o prześladowanej przez psychofana aktorce czy piosenkarzu.
Cała sprawa zaczęła się na początku tego roku. Natrętny fan Izy zamieszczał na jej profilu na Twitterze obraźliwe i obsceniczne komentarze. Potem pojechał za nią na Wyspy Dziewicze, gdzie próbował się jej oświadczyć. Miko bardzo się wystraszyła, czemu trudno się dziwić.
Teraz Iza czeka na orzeczenie sądu, mając nadzieje, że prawomocny wyrok uwolni ją od namolnego wielbiciela.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.