To już kolejna po Edycie Górniak osoba z show biznesu, która postanowiła definitywnie rzucić jedzenie. Znajomi Małgorzaty Foremniak twierdzą, że aktorka ma obsesję na punkcie swojego wyglądu i ciągle ma zastrzeżenia do swojej figury. Uważa, że nie jest jeszcze wystarczająco szczupła. Jak zwracają uwagę specjaliści, wypaczone postrzeganie swojego wyglądu jest charakterystyczne dla osób cierpiących na zaburzenia odżywiania.
Informatorzy z otoczenia aktorki, na których powołuje się Fakt, mówią, że Foremnka codziennie staje na wadze, żeby sprawdzić, czy przypadkiem nie przybyło jej kilka gramów. Co gorsza, twierdzi podobno, że jest... za gruba. Jej znajomi martwią się tym, że prawie nic nie je, za to dużo ćwiczy, co powoduje, że niknie w oczach. BMI aktorki juz dawno jest poniżej normy, ale Małgosia nadal uważa, że powinna stracić jeszcze parę kilo. To, że od wielu osób słyszy, że przesadna chudość wcale nie dodaje jej atrakcyjności, wręcz przeciwnie, w ogóle jej nie zniechęca.
Mamy nadzieję, że to faktycznie jedynie przesadne dbanie o figurę, a nie początek groźnej choroby.