Rihannie wyjątkowo nie spodobały się słowa nowej "etatowej skandalistki" Taylor Momsen. Nastoletnia gwiazda muzyki w jednym z wywiadów obraziła starszą koleżankę twierdząc, że ta podszywa się pod styl muzyczny, którego nie rozumie. Oberwało jej się za tą wypowiedź.
Gdy Rihanna przeczytała ten komentarz, wpadła w furię - mówi osoba z bliskiego otoczenia gwiazdy. Nie przejdzie obojętnie obok tak chamskiej 17-latki. Wyobraża sobie, że może obrażać każdego i wszędzie. Jej słowa zalały internet w ciągu kilku godzin.
Rihanna ma ogromną liczbę znajomych w show-biznesie. Wysłała im wiadomość, żeby zdobyli dla niej prywatny numer telefonu Taylor. Ta pyskata nastolatka nie jest specjalnie lubiana, więc RiRi miała go kilka godzin później. Zadzwoniła do Momsen i powiedziała, że ma się odwalić i zachowywać jak na jej wiek przystało. Rihanna nie jest osobą, z którą ktokolwiek chce pozostawać w konflikcie.
Jak myślicie, czy Taylor pójdzie do kąta i przemyśli swoje zachowanie?