W związku Kristen Stewart i Roberta Pattinsona nie jest tak kolorowo, jak można by przypuszczać. Jak donoszą brytyjskie media, aktor zrobił się ostatnio chorobliwie zazdrosny. Powiedział swojej partnerce, że chce być obecny podczas kręcenia scen seksu w jej nowym filmie, On The Road. Kristen odważne sceny dzieli z Viggo Mortensenem.
Rob chce być na planie filmu cały czas. Nie dlatego, że gra w nim rolę, ale z powodu Kristen, która wciela się w bardzo odważną postać – donosi informator. Scenariusz przewiduje wiele scen seksu, nawet trójkąty. Robert chce mieć pewność, że wszystko będzie udawane.
Jest bardzo zazdrosny. Kristen powiedziała mu, że nie chce go widzieć na planie, bo będzie się czuła niekomfortowo. Do niego to nie dociera. Ma wolne do czasu rozpoczęcia zdjęć do "Przed świtem", więc doszedł do wniosku, że będzie pilnował swojej dziewczyny.
Podejrzewalibyście, że Robert jest aż tak niedojrzały?