Z tej wiadomości Lady GaGa z pewnością nie będzie zadowolona. Pod koniec tego miesiąca do amerykańskich sklepów trafi nieautoryzowana biografia piosenkarki. Pisarce, Maureen Callahan, udało się dotrzeć do byłego menedżera i byłej asystentki gwiazdy, którzy nie mają żadnych skrupułów, żeby opowiedzieć, jak koszmarną osobą jest Stefani Germanotta.
Samotność ją przeraża – pisze Callahan. Po tym, jak w 2009 roku zerwała z Matthew Williamsem, zatrudniła żonę swojego menedżera, żeby zajęła się jej sprawami podczas trasy koncertowej.
Angela Ciemny nie wspomina tego czasu najlepiej. Musiała nieustannie towarzyszyć piosenkarce, spać… i brać z nią prysznic.
Mówiła mi, ile czasu mogę spędzić z moim mężem – wspomina kobieta. Później kazała mi szybko wracać i przytulać się. Rano brałam z nią prysznic, bo nie mogła tego zrobić sama. Razem robiłyśmy sobie makijaż, razem chodziłyśmy spać. Wytrzymałam z nią 18 miesięcy. Widziałam, jak po kolei zwalnia 150 ludzi za najmniejsze błędy. Wszystko musiało być doskonałe. Odeszłam po tym, jak zrugała mnie za to, że przyniosłam jej parę pończoch, które już raz na sobie miała.
Ciepłych słów o piosenkarce do powiedzenia nie ma również menedżer, David Ciemny.
Jednego dnia potrafiła zjeść kilka ciast i masę niezdrowego jedzenia. Później nie jadała przez kilka tygodni, żeby zmieścić się kostiumy. Była chora, fizycznie i psychicznie. Przez ostatni rok sześciokrotnie trafiła do szpitala. Musiała odwoływać koncerty, bo wpadała w ataki paniki.