Edzia Górniak rozpoczęła kampanię mającą na celu przekonać media, że ponownie spotka się z byłym mężem w sądzie w imię sprawiedliwości. Oczywiście nie dla korzyści z podziału majątku, ale tylko i wyłącznie z powodu wrodzonej prawości. Zupełnie inną wersję sytuacji przedstawia Dariusz Krupa.
Kłamstwo ma zawsze krótkie nogi, tak skomentuję to, co mówi moja na szczęście już była małżonka – powiedział w rozmowie z Party Krupa. Żałuję, że na jej prośbę zgodziłem się na rozwód bez orzeczenia o winie. Każde kłamstwo na mój temat będę wyjaśniał w sądzie z udziałem świadków i jestem przekonany, że prawnicy lub sąd sprawiedliwie podzielą jedyną nieruchomość, która należy do mnie i do Edyty, czyli apartament w Wilanowie.
Edzia nie zamierza zapewne poprzestać tylko na decyzji, czyją własnością jest mieszkanie. W grę wchodzi luksusowy Lexus, dom w Portugalii i posiadłość w Milanówku. W walce o majątek Górniak będzie wspierał jej nowy wybranek.
Komu wierzycie? Edzi, że "pragnie jedynie sprawiedliwości"? Czy Krupie, który utrzymuje, że jego była żona kłamie?