Britney Spears jest uzależniona od kupowania peruk. Przez ostatni miesiąc wydała na nie oraz na kapelusze i ubrania aż 60 tysięcy dolarów! Według źródła Britney stała się zakupoholiczką. Ekspert od uzależnień dr Robert Butterworth powiedział magazynowi InTouch:
Ludzie z uzależnieniami często przechodzą z jednego uzależnienia w drugie.
Kilka dni po tym, jak Britney ogoliła się na łyso, pokazywała się często bez peruki. Teraz nosi różne peruki i codziennie ma na sobie inny kapelusz. Według kolejnego eksperta od uzależnień Clare Waismann:
Zachowuje się jak dziecko. To nie jest normalne zachowanie. Całe jej postępownie jest dziwne. Nie idzie jej zbyt dobrze.
Poza zakupami Britney koncentruje się teraz głównie na powrocie na scenę. O swoje załamanie nerwowe obwinia menadżera Larry'ego Randolpha, między innymi dlatego, że to przez niego poznała Paris Hilton. Ciekawe, czy też przez niego chodziła bez majtek...
