Zdaniem Weroniki Książkiewicz medialna walka jej byłego parnera, Krzysztofa Latka o ich wspólne dziecko, ma jeden cel - promocję jego osoby. Przypomnijmy: Krzysztof Latek poskarżył się niedawno w tabloidzie, że jego była partnerka, którą zresztą tytułuje uprzejmie "panią Książkiewicz" utrudnia mu kontakt z jedynym synem, mimo, że Latek nie raz udodwodnił, że jest idealnym ojcem (zobacz: Książkiewicz i Latek walczą o dziecko!).
Zapowiedział zgłoszenie sprawy do sądu oraz Centrum Praw Ojca i Dziecka. Książkiewicz zachowuje w tej sprawie godną podziwu powściągliwość. Nie mogła się jednak oprzeć pewnej drobnej złośliwości:
Ze względu na dobro dziecka nie skomentuję tej sprawy - oświadczyła Super Expressowi. Ja naprawdę źle o ojcu mojego dziecka mówić nie będę, dlatego zamilknę.
Po czym dodała zagadkowo: Krzysztof od dawna marzył, by wziac udział w "Tańcu z gwiazdami". Skąd teraz ten szum medialny. On po prostu stara się wypromować.
Latek w Tańcu z gwiazdami...? Myślicie, że ma szansę?