Patrząc na piersi Agnieszki Jaskółki trudno nie zastanawiać się, czy aby na pewno sa one dziełem natury. Sama "gwiazda" Rafała Maseraka nie zabiera głosu w tej kwestii, ale przyłapana w przebieralni sklepu z bielizną wyznała reporterowi Faktu, że duże piersi w pewnych sytuacjach mogą być problemem.
_**Piersi trochę mi przeszkadzają w tańcu, więc stanik musi być odpowiedni**_ - wyjaśnia zatroskana Andżela z Psów. Dobranie odpowiedniego stanika to dla mnie bardzo ważna sprawa. To dlatego, że jestem bardzo szczupła, a piersi mam dużych rozmiarów.
Miejmy nadzieję, że obfity biust nie przeszkodzi Maserakowi w doprowadzeniu Jaskółki do finału tej edycji _**Tańca z gwiazdami**_. Uporać się będzie musiał przede wszystkim z tym, że jest zdecydowanie bardziej znany od niej...