Prawdopodobnie taka deklaracja jest obliczona na wywołanie reakcji publiczności, która jeszcze liczniej będzie się zgłaszać do bazy dawnych potencjalnych dawców szpiku. W tym wypadku jesteśmy gotowi zgodzić się, że cel uświęca środki.
Przygotowania do występu Dody na opolskim festiwalu otoczone są najgłębszą tajemnicą. Wiadomo, że na scenie piosenkarce będzie towarzyszyła grupa taneczna VOLT, bo reporter Super Expressu podejrzał, jak ćwiczyli układy pod okiem Agustina Egurroli. Będzie dużo płonących elementów, ale tym razem żadnej krwi ani trumien.
Wiadomo, że Doda zaśpiewa piosenkę tragicznie zmarłej przed laty Anny Jantar, ale ze zmienionym tekstem.
W jej wersji będzie on brzmiał: Wszystko może przecież wiecznie trwać, co zesłał los będzie trzeba zwalczyć, wszystko może przecież wiecznie trwać, a nasza miłość będzie zawsze nas prowadzić.