Izabelli Scorupco wystarczy dwójka. Aktorka, piosenkarka (tak, tak, ale znana z tego tylko w Szwecji) i modelka udzieliła ostatnio wywiadu szwedzkiej gazecie. Stwierdziła, że nawet dwójka dzieci to dla niej zbyt dużo. Dwa lata temu Izabella zostawiła syna i męża w Los Angeles, by kręcić zdjęcia do filmu Egzorcysta. Jakob miał wtedy 4,5 miesiąca.
Wtedy to była dla mnie wielka tragedia, że Jakob musiał przez to przechodzić - mówi Scorupco. Przez pierwsze trzy noce ciągle płakałam, ale później stwierdziłam, że muszę się wziąć za siebie. Moja mama przechodziła przecież przez gorsze rzeczy.
Izabella wyznała też, że dla Jakoba tata jest zawsze na pierwszym miejscu, chyba że jest chory. Wtedy mama na krótko wraca do łask:
Kiedy trzeba przesiedzieć całą noc przy dziecku, wtedy chcą do mamy. Najcięższy obowiązek zawsze jest obowiązkiem mamy.
Obecnie Izabella jest modelką w kampanii reklamowej szwedzkiej firmy odzieżowej oraz gra główną rolę w nowym szwedzkim filmie Słoneczna burza. Na czas zdjęć po raz kolejny zostawiła w Los Angeles syna. Stwierdziła, że zadręczyłby ją tęsknotą za tatą.