Siostra Paris Hilton, Nicky, przez całe życie pozostaje w jej cieniu. Nawet nie dlatego, że brzydzi się typem kariery, jaką robi jej starsza siostra, albo że nie do końca odnajduje się w realiach show-biznesu. Nicky chodzi na te same imprezy co Paris, ma tych samych rozpuszczonych znajomych i stosuje te same sposoby, by wypromować swoją (tak, rodzice zafundowali jej już własną) sieć hoteli. To wszystko nie wychodzi jej jednak zbyt dobrze. Nicky wydaje się po prostu zbyt leniwa. Trudno jej się zresztą dziwić. Pieniądze zarobił dla niej dziadek, sławę zdobyła za nią siostra. Co więc pozostało Nicky Hilton? Turlać się przez życie.
To zdjęcia zrobione jej w towarzystwie jej obecnego chłopaka, który wydaje się marzyć o czymś więcej.
Zawsze nas bawią te wszystkie wychudzone gwiazdy z otyłymi gośćmi, którym nie robi w zasadzie różnicy, kto im robi laskę. Tacy lekko nieświeży ludzie.