Biedny Rafał Maserak. Ostatnie dwie edycje _**Tańca z gwiazdami**_ zdążyły go bardzo rozpieścić. Dzięki dyscyplinie i determinacji, którą narzucał również swoim partnerkom, udało mu się zdobyć Kryształową Kulę dwa razy pod rząd. Tym razem jednak najwiekszą przeszkodą w drodze na szczyt okazała się zbyt mało znana widzom "gwiazda". Nieobecna przez kilkanaście lat w kraju, praktycznie zapomniana aktorka z Psów Pasikowskiego, Agnieszka Jaskółka, wizerunkowo nie udźwignęła najwyraźniej zadania, które na nią spadło. Maserak i Jaskółka pożegnali się z 12. edycją programu w pierwszym odcinku, w którym oceniano występy pań.
Wiem, ze tobie jest dziwnie, że żegnasz się ze wszystkimi w pierwszym odcinku - stwierdziła filmowa "Andżela". Rafał rzucił się do zapewnień, że nie czuje żadnego dyskomfortu, ale trudno było mu ukryć rozczarowanie. Nie tak przecież miało być.
Mamy też za sobą pierwszy występ Edyty Górniak. Poprzedził go filmik z przygotowań, w którym zachwycony Jan Kliment wypowiadał się o swojej nowej partnerce:
_**Jest normalna, nie robi gwiazdorstwa!**_ - zachwalał. Quick-step w wykonaniu Edzi i Janka został dobrze, ale nie najwyżej oceniony. Iwona Pavlović wspięła się też na wyżyny dyplomacji, aby nie urazić największej gwiazdy tej edycji: Wszyscy czekali na twój występ, chylę czoła przed twoim talentem głosowym. Myślę, że złośliwcy będą czekac na twoje potknięcia, ci, którzy cię kochają, będą trzymać kciuki, a pozostali, mam nadzieję, będą spędzali z tobą miło czas.
Sama Edyta zdobyła się na samokrytykę, która miała zapewne przekonać do niej widzów:
Jestem ciężka krowa, po prostu. Mam ciężkie mięśnie - kokietowała. Oglądałam wszystkie edycje, zawsze identyfikowałam się z tymi emocjami, bardzo się cieszę, że tu jestem. Błysnęła również do kamery stabilizatorem, który zamontowano na jej kontuzjowanym biodrze. Żeby wszyscy wiedzieli, jak było jej ciężko.
Opłaciło się - po zsumowaniu ocen jury i głosów widzów, Górniak i Kliment znaleźli się na 1. miejscu. Tuż za nimi świetnie oceniona przez jurorów Patrycja Kazadi w parze z Łukaszem Czarneckim, a na trzecim Superniania.
Za tydzień pierwszy odcinek pełnej rywalizacji - na parkiecie zmierzą się zarówno panie, jak i panowie. Jak myślicie, kto następny do odstrzału?