Podczas trzech dni Festiwalu w Opolu Doda zaprezentowała kilka kreacji. Zaczęło się od "futrzanych" butów jeszcze w czasie próby do występu (zobacz: WŁOCHATE BUTY DODY... (Ładne?)). Nowe show Dorota uświetniła obcisłym, czarnym gorsetem, zdobionym imponującą, srebrną biżuterią.
Jednak największą uwagę przykuł chyba strój, w którym jak na dłoni widać inspiracje "dawną" Rabczewską - pomarańczowa, skórzana sukienka oraz buty w cętki na sporej koturnie. Na tyle sporej, że musiała zostać doprowadzona na miejsce robienia zdjęć za rękę. Dosłownie.
Wygoda przede wszystkim?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.