Ambitna córka nominowanego do Oscara Laurenca Fishburna, Montana, na razie chyba nie nagra żadnego porno-hitu. 18-latka, która ogłosiła niedawno, że po osiągnięciu pełnoletności zamierza spełniać się w dziedzinie, która ponoć fascynowała ją od dawna - przemyśle filmów dla dorosłych. Dziewczyna ma już za sobą debiut w branży, ale wiele wskazuje na to, że na jej kolejne dzieło będziemy musieli poczekać.
Jak donoszą amerykańskie media, Montana zgłosiła się do jednego z ośrodków leczących zaburzenia psychiczne w południowej Kalifornii. Sama. Trzydziestodniowe, specjalistyczne leczenie zaczęła w ubiegłym tygodniu. Dziewczyna ma problemy z niekontrolowanymi napadami gniewu i innymi dysfunkcjami osobowości. Placówka, do której się zgłosiła jest jednak ośrodkiem półotwartym, jest tam dobrowolnie, może go więc opuścić w każdej chwili.
Ciekawe, czy na jej decyzję miała wpływ rozpoczęta niedawno porno-kariera...