Trwa ładowanie...
Przejdź na

Alkoholicy nie chcą się leczyć z Felicjańską

101
Podziel się:

Boją się rozgłosu? Znalazła tylko 9 chętnych na pierwszy turnus.

Alkoholicy nie chcą się leczyć z Felicjańską

Magia nazwiska najwyraźniej nie działa na ludzi pragnących zerwać z nałogiem. A to chyba oni najlepiej potrafią ocenić wiarygodność Ilony Felicjańskiej jako osoby, która deklaruje chęć wyjścia z uzależnienia. Okazało się, że raczej nie wzbudza ich zaufania. To nie jedyny powód braku zainteresowania promowaną przez nią kliniką. Drugą są wyjątkowo wysokie ceny.

Ludzie dotknięci uzależnieniem od alkoholu zazwyczaj nie lubią medialnego rozgłosu - zauważa Fakt (znanym wyjątkiem jest oczywiście Ilona). W skuteczniej terapii odwykowej bardzo ważna jest dyskrecja i zaufanie. Felicjańska obrała jednak inną drogę. Najpierw w niezliczonych programach i wywiadach opowiadała o swoim problemie. Potem wpadła na pomysł, by pomagać innym alkoholikom. Tym też nie omieszkała się pochwalić w mediach.

Być może reklamowanie Instytutu Tożsamości Uzależnień w tabloidach nie było najszczęśliwszym pomysłem. Chociaż Felicjańska obiecywała luksusy i pomoc specjalistów najwyższej klasy, chętni jakoś się nie garną. Być może dla wielu zaporowa okazała się cena - od 7 do 9 tysięcy za dwutygodniowy turnus.

A po wczytaniu się w regulamin okazuje się, że za każde dodatkowe spotkanie z psychologiem trzeba dopłacić kolejne 150 złotych... Opracowanie "drogi terapii" kosztuje kolejne 100. Więc właściwie nie wiadomo, jakie usługi, oprócz noclegu i wyżywienia wliczone są w cenę podstawową. Tych, którzy nie muszą liczyć się z kosztami, odstraszył zapewne medialny rozgłos wokół placówki w Worpławkach. Wiadomo przecież, że Felicjańska każdym sekretem od razu dzieli się z którymś z tabloidów. To może trochę zniechęcać, szczególnie ludzi, którzy potrzebują dyskrecji i spokoju. W każdym razie, jak donosi Fakt, Ilona znalazła zaledwie 9 chętnych na pierwszy turnus. Chyba jednak interesu życia na alkoholizmie nie zrobi.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(101)
WYRÓŻNIONE
gość
14 lat temu
2TYGODNIE TO MALO ZEBY WROCIC DO NORMALNOSCI
gość
14 lat temu
bezwstydnica ,brak słow ,na pijaczke.
gość
14 lat temu
Póki co, być alkoholikiem to wstyd, bo mało osób odróżnia alkoholika od pijaka, więc nic dziwnego, że nie ma chętnych, którzy boja się żeby czasem nie zobaczyć swojego zdjęcia z kliniki w jakims tabloidzie:-)
gość
14 lat temu
niech sie sama wyleczy wielka profesorka blupi b******l
gość
14 lat temu
G****a baba. Powinna się zaszyć w lesie i dać ludziom spokój.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (101)
gość
14 lat temu
alkoholu nigdy nie za wiele
gość
14 lat temu
a wiesz że są też bardzo bogaci alkoholicy???? Alkoholik to nie tylko żul i m***l,to także biznesmen.......pomyśl
gość
14 lat temu
he he no super zdjęcie. to ona nie wie ze nie może używaźć perfum ???
gość
14 lat temu
Pani Ilona podziwiam Panią cały czas i całym sercem jestem z Panią. Z Pani kliniki zaczerpneła bym parę porad bo jestem jak |Pani--może to jest nie skromnośc,ładna zgrabna nie głuia,ale popijam.Ale nikt się nie pyta dlaczrgo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!i tu by mi może rozmowa z pania pomogła-zresztą czy tu jest co pomagdz jak człowiek ma to wszystko w d.../
gość
14 lat temu
glupie to jak but
gość
14 lat temu
NFZ, na który tak narzekamy funduje bezpłatny 6-tygodniowy odwyk. Felka! Opamiętaj się! Nie rób biznesu na poważnej chorobie.
gość
14 lat temu
Fela! Poczytaj troche o chorobie alkoholowej, a potem zakładaj odwykówki. W ciągu 2 tygodni można najwyżej sie zapoznać z regulaminem, zaaklimatyzować, poznać współuzależnionych i już pora do domu wyjeżdżać. Za co Ty chcesz do cholery brać 7 000 zł + opłaty dodatkowe?!
gość
14 lat temu
stara l*******a i alkoholiczka
gość
14 lat temu
ona jest głupsza niz ustawy przewidują
gość
14 lat temu
Ceny horrendalne. Tzw celebrytom wydaje się, że wszyscy marzą i gotowi są dużo płacić tylko za to, by znaleźć się "bliżej gwiazd". A to nie jest prawda - praktycznie nikt z celebrytów nie odnióśł dużego, trwałego sukcesu w biznesie. Szapołowska próbowała w kosmetykach, kilku aktorów miało knajpy... Myślę, że to dlatego, że kult celebrytó to masówka, a gdy trzeba płacić (i to sporo) wchodzimy w wąski krąg klasy średniej (wyższej średniej). Tu już magia wszystkich nazwisk nie zadziała, pieniądze się liczy, etc
gość
14 lat temu
A może alkoholicy nie chcą się wogóle leczyć na tą chwilę.....
gość
14 lat temu
Kochani, bardzo prosze o waszą pomoc. Moj chlopak z którym jestem już bardzo długo zaczął mnie oszukiwać i kręcić. Miesiąc temu przypadkowo odkryłam, że rozmawia często i długo z jakąś dziewczyną przez telefon. Przyznał się, że rzeczywiście rozmawia z typiarą którą podobno widział raz w życiu - w pracy, że owszem rozmawiają na różne prywatne tematy, ona wie że ma dziewczynę i sama ma chłopaka. Ja się strasznie wkurzyłam bo czułam, że coś jest nie tak między nami. Pracuje do póżna i nie widzimy się (mieszkamy osobno), nocuje u kolegi, czesto wyjeżdza w weekendy. To było kiedyś dla mnie normalne, ale teraz kiedy ukrywał przede mną te rozmowy (w telefonie miał ją zapisaną pod imieniem chłopaka) poczułam się dziwnie. Powiedział mi że mnie nadal kocha, nie zdradził mnie, że już nigdy do niej nie zadzwoni. Po tym wszystkim trudno było mi odzyskać zaufanie. Zrobiłam sobie test na necie na zdradę czy on zdradzapl, niestety wyszlo mi ze tak… Na początku pomyślałam sobie, ze naiwnością byłoby w to wierzyć. Tyle tylko, że wczoraj skompromitował się na moich oczach. Kiedy byliśmy razem na imprezie wziął od kumpla telefon i poszedł na bok rozmawiać. Śmiał się i gestykulował, oczywiscie nie wiedział że ja wszystko widziałam. Nagle jego kumpel zobaczył mnie i podleciał do niego powiedzieć że ja wszystko widzę. Mój chłopak podszedł do mnie, a ja od razu wypaliłam jak mi to może robić, a on daje mi swój telefon i mówi żebym sprawdziła wybierane numery. Ś****a! Przecież widziałam, że bierze od kogoś telefon żeby się nie wydało. Wciąż mówi że mnie kocha, chce ze mną zamieszkać, ożenić się itp. A ja dostaję szału, chcę go wciąż kontrolować, nie ufam mu już. Dotąd byliśmy bardzo szczęśliwi i wiele ciężkich chwil razem przeszliśmy. Czy on mnie okłamuje i jak się upewnić na 100 %? Pomóżcie, ale proszę tylko o poważne odpowiedzi.
gość
14 lat temu
z uzależnienia Pani Iwono się nie wychodzi!Tak zwyczajnie trzeba nauczyc się z nim żyć na trzeżwo!Żeby znalesc potencjalnych pacjentów proszę podpisać kontrakt z NFOZ,alkoholizm jest chorobą społeczną i jej leczenie jest refundowane przez państwo.Jeśli się to Pani uda będę pacjentką Pani ośrodka.Pogody Ducha i POKORY życze:)
gość
14 lat temu
ja też mam ten problem skrzywdziłam bliskich, nie mam pracy i ktoś kto ma ten sam problem jeszcze bardziej skrzywdził mnie jestem z Tobą wiem że to choroba demokratyczna nie patrzy na wiek, płeć,portfel i stanowisko to wielu dotyczy tylk
...
Następna strona