Jak już pisaliśmy, Lady Gaga pochodzi z zamożnej rodziny, która najpierw wysłała ją do katolickiej podstawówki, a następnie do renomowanej szkoły, gdzie uczyły się także siostry Hilton. Na zdjęciach z tamtego okresu piosenkarka wygląda niewinnie, ale nie należy wierzyć pozorom. Z jej opowieści wynika, że wtedy prowadziła dość skandaliczne życie. Ćpała, puszczała się i piła. O tym, jak bawią się dziewczęta z katolickich szkół opowiedziała w ostatnim wywiadzie:
Robiłam kreski z kokainy na Biblii i wciągałam jedną po drugiej. Mieszkałam z dziewczynami, które miały poważne problemy z uzależnieniem od heroiny. Ja nigdy nie upadłam tak nisko. Nigdy nie spróbowałam heroiny, mimo, że miałam do niej stały dostęp. Zawsze jakaś koleżanka z pokoju miała działkę narkotyków.
Lady Gaga utrzymuje, że obecnie prowadzi "zdrowy tryb życia" i rzadko zdarza jej się zaszaleć.
_**Nie będę kłamać, sporadycznie biorę kokę**_ – przyznała otwarcie. I kiedy mówię sporadycznie, to mam na myśli kilka razy w roku.
Przypominamy, że GaGa gra koncert w Gdańsku już w listopadzie. Myślicie, że znajdą się chętni do protestowania?