To się nie mogło tak łatwo skończyć. Po usunięciu krzyża spod Pałacu Prezydenckiego jego obrońcy nadal oblegają Krakowskie Przedmieście. Można wręcz zauważyć wśród nich więcej determinacji niż wcześniej.
Pomimo deklaracji, że odejdą, jeśli krzyż zostanie właściwie potraktowany, nie zamierzają odpuścić. Oczywiście ich zdaniem krzyż nie został przeniesiony "właściwie". Tłumy nadal modlą się, palą świece i domagają się wyniesienia krzyża "z magazynu" (kaplicy) i postawienia premiera przed Trybunałem Stanu.
Patrzymy na te zdjęcia i mamy wrażenie, że trudno już nawet podejść do tego ze zdrowym dystansem. Nawet osoby, które szczerze rozbawił filmik "Gdzie jest krzyż?" ( http://w489.wrzuta.pl/film/4w9heal59oZ/), mają prawo czuć się nieswojo. Zrobiło się jakoś mrocznie i strasznie.