Doniesienia o śmierci postaci Laury Samojłowicz poruszyły producenta serialu Hotel 52. Michał Kwieciński jest oburzony informacjami, jakie opublikował tygodnik Gwiazdy. Według gazety aktorka tak mocno dała się we znaki swoimi grymasami i fochami ekipie realizującej, że scenarzyści postanowili usunąć jej postać z fabuły. W sposób drastyczny.
Laura to zdolna aktorka, a ekipa Polsatu jest wyjątkowo zadowolona ze współpracy z nią - mówi Kwieciński w rozmowie z nami. Dlatego nie zamierzamy zabijać jej bohaterki! Wręcz przeciwnie.
To chyba miłe, usłyszeć coś takiego od swojego szefa? "Nie zabijemy cię"... :)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.