Alicja Bachleda-Curuś od kilku tygodni pracuje w Nowym Jorku na planie nowej produkcji Spike'a Lee The Girl Is In Trouble. Towarzyszy jej synek, Henry Tadeusz. Ojca dziecka, Colina Farrella, od dawna nie widziano jednak u jej boku. Podobno ze względu na swoje zobowiązania zawodowe nie może odwiedzać Alicji w Nowym Jorku.
Bachleda-Curuś chyba dobrze czuje się w tym mieście. Jak donosi Fakt, każdą wolną chwilę spędza z synkiem w którymś z parków. A gdyby potrzebowała męskiego towarzystwa to ma do wyboru dwóch przystojniaków z pracy - Columbusa Shorta i Jesse'go Spencera.
Na miejscu Farrella chyba postaralibyśmy się znaleźć chwilę na odwiedziny.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.