Rihanna w niejednym wywiadzie powtarzała, że jej obecny chłopak, Matt Kemp, jest tym jedynym. Para spotyka się już niemal rok i jak na razie między kochankami nie ma żadnych sporów. W marcu baseballista wprowadził się do ogromnej willi piosenkarki w Los Angeles. Okazuje się, że przeprowadzka to nie tylko zabawa w dom. Przyjaciele Barbadoski powiedzieli dziennikarzom, że ta marzy o ślubie szczególnie, że widzi, że przygotowania do ceremonii bardzo cieszą jej koleżankę, Katy Perry.
Rihanna kocha Matta i nie wyobraża sobie życia bez niego – mówi informator. Stara się brać aktywny udział w przygotowaniach do ślubu Katy, bo jest jej najlepszą przyjaciółką. Marzy, że też doczeka takiego dnia. Przeprowadziła poważną rozmowę z Mattem. Wie, że nie są długo parą, ale jeśli wszystko będzie się układać, w przyszłym roku się zaręczą. Nie będą zwlekać ze ślubem.
Jak myślicie, czy to nie za wcześnie? Jedno w tej wiadomości na pewno cieszy, Rihanna zapomniała już o Chrisie Brownie.