Już kilka miesięcy temu pojawiły się pierwsze plotki o tym, że Tiger Woods nagrywał filmy porno z niektórymi ze swoich kochanek. Wszystko wskazuje na to, że jednak z takich kaset wideo w końcu ujrzy światło dzienne. Jedna z partnerek seksualnych golfisty, Devon James, twierdzi, że jest w posiadaniu takiej taśmy i sprzeda ją za odpowiednią sumę.
Devon twierdzi, że po raz pierwszy przespała się z Tigerem, gdy miała 19 lat. Kilka lat później, gdy była już zawodową prostytutką, została mu zarekomendowana przez inne jego kochanki. Za jedną noc brała od niego po 2 tysiące dolarów.
Taśma ma łącznie 62 minuty, z czego 37 to czysty seks – zareklamowała dziennikarzom. Lecę do Los Angeles, żeby spotkać się z szefami wytwórni filmów pornograficznych. Ta taśma jest warta przynajmniej 350 tysięcy dolarów. Jeśli tyle nie dostanę, to wydam ją sama.
Zapowiedzi James mogą być jedynie sposobem na otrzymanie sporych pieniędzy od byłego kochanka. Przypomnijmy, że Rachel Uchitel, jego pierwsza utrzymanka, wynegocjowała aż 10 milionów dolarów za milczenie na temat ich seks-spotkań. Czy James może liczyć na podobną sumę za film?
Na miejscu Tigera dalibyśmy jej nawet 11 :)