Pisaliśmy wczoraj o reakcji Nergala na krytyczny reportaż na temat fundacji DKMS w programie TVP 1 Misja Specjalna. Wzburzony lider Behemotha wydał bardzo mocne oświadczenie, w którym nie przebierał w słowach i ostro zaatakował twórców reportażu (zobacz: Nergal ŻYCZY CHOROBY I ŚMIERCI "oszczercom"?!). Dziś doczekaliśmy się odpowiedzi dziennikarzy. Nie jest ona tak stanowcza jak wypowiedź Darskiego, trudno jednak spodziewać się po niej załagodzenia konfliktu.
W odpowiedzi na zarzuty sformułowane publicznie przez Pana Adama Darskiego ("Nergala", dawniej "Holocausto") oraz Panią Kingę Dubicką z fundacji DKMS Polska wobec redakcji programu „Misja specjalna”- pragniemy podkreślić, że nie jesteśmy przeciwni akcjom rekrutowania dawców szpiku, które uratowały już niejedno ludzkie życie - czytamy w oświadczeniu wydanym przez TVP. Zgadzamy się z opinią, że zdrowie nie ma narodowości. Niestety miewa jednak cenę. W naszym reportażu pokazaliśmy, że za szpik oddany przez polskich dawców wpisanych - często bez ich wiedzy - do niemieckiego rejestru, a następnie pobrany w Niemczech, polskie kliniki muszą płacić o wiele więcej, niż gdyby dawcy trafili do polskich banków szpiku, a do pobrania doszło na terenie naszego kraju. I właśnie ten problem pragnęliśmy uwypuklić.
Uważamy, że zwłaszcza w dziedzinie, która bazuje na ludzkiej ofiarności i szlachetnych odruchach serca, powinna obowiązywać pełna uczciwość i przejrzystość. Nie jest nią na pewno wprowadzanie w błąd dawców, którzy są przekonani, że oddając szpik w akcjach DKMS-u wpisują się do polskich rejestrów. Wątpliwości dotyczące działania fundacji DKMS Polska sformułowali profesorowie będący niewątpliwie autorytetami w tej dziedzinie medycyny, ludzie którzy na co dzień ratują życie chorym na białaczkę. Tym bardziej jest nam przykro, że Pan Adam Darski - którego chorobę przyjęliśmy ze współczuciem - życzy im, a jak się domyślamy i nam, śmiertelnej choroby. Składając mu, mimo wszystko życzenia jak najszybszego powrotu do zdrowia, obiecujemy, że nadal będziemy śledzić rozwój rynku przeszczepów w Polsce.
Jak myślicie, czy w spór włączy się teraz Doda? To chyba nieuniknione.