Tym razem ma na myśli swój sukces jako autora książki Jak dobrze wyglądać po 40. Trudno w to uwierzyć, ale wciąż promuje ją w tabloidach:
Miałem taki moment w życiu, gdy czułem, że się zapuszczam - wyznaje w rozmowie z Super Expressem. Spojrzałem w lustro i uznałem: Oj, jest źle. Kilka podbródków, brzuszek... Miałem 42 lata i nie wyglądałem dobrze. Stwierdziłem, że czas wziąć się za siebie. Znalazłem trenera, zacząłem czytać wszystko, co jest możliwe, o zdrowym stylu życia, o fitnessie. Moja książka ma wielkie szanse na sukces. Ludzie chcą wiedzieć, jak żyć, chcą być zdrowi. Bo co my mamy ważniejszego niż życie?
Zdanie Ibisza polscy mężczyźni padli ofiarą stereotypów. Krzyś widzi w tym swoja misję:
Patrzę na mężczyzn. Dbają o samochody, dają je do przeglądu, a dlaczego o siebie nie dbają? Co oni mają ważniejszego niż siebie? Ja wiem, pokutuje w Polsce, że takie ciało jest nieważne, jest grzeszne, to jest gdzieś z naszej historii... (...) 40-letni mężczyzna, jeżeli dba o siebie, ma fantastyczną sylwetkę, twarz nabiera charakteru.
Jak oceniacie, czy twarz Ibisza rzeczywiście "nabrała charakteru"?