Mogłoby się wydawać, że Gwyneth Paltrow początki w show biznesie miała łatwiejsze, niż reszta aspirujących młodych dziewczyn. Jej matka jest aktorką, a ojciec reżyserem telewizyjnym. W wywiadzie z magazynem Elle aktorka twierdzi jednak, że znajomości nie pomogły i było jej równie ciężko. Wspomina nawet, że nie dostawała wymarzonych ról, gdyż nie chciała iść do łóżka z twórcami filmów.
Gdy zaczynałam karierę w show biznesie, proponowano mi role za seks. Jeden z mężczyzn, który miał spory wpływ na decyzje podczas castingu zasugerował, żebyśmy zakończyli nasze spotkanie w jego sypialni. Uciekłam. Byłam w kompletnym szoku. Nie spodziewałam się, że takie coś może mi się przytrafić - wspomina Gwyneth. Rozumiem młode dziewczyny, które boją się i myślą, że to będzie koniec ich kariery, jeśli nie zrobią facetowi laski. Młode aktorki są wykorzystywane seksualnie.
Gwiazda dodaje również, że starsze aktorki również nie mają najłatwiej w show-biznesie. Zauważa, że dostaje coraz mniej ciekawych ofert.
Jest strasznie dużo ról, które są w porządku, ale koszmarnie mało naprawdę dobrych. W moim wieku powinnam się powoli szykować na emeryturę.
Dodajmy, że Gwyneth skończyła niedawno 38 lat.