To będzie chyba metamorfoza roku. Agnieszka Orzechowska, nazywająca siebie na zmianę "polską Angeliną Jolie" lub "polską Monicą Bellucci" (zobacz: "Jestem polską Monicą Bellucci!") oraz samozwańcza dziewczyna Radka Majdana, znana była głównie z powodu swoich rozbieranych zdjęć. Zamieszanie wokół niej zaczęło się od "afery" z wyrzuceniem jej z sesji z Adamem Darskim, o czym rzekomo miała zadecydować zazdrosna o nią Doda. Do tej pory nie wiadomo, ile było w tym prawdy, jednak trudno przeoczyć skutek, jaki udało się Orzechowskiej osiągnąć: pojawiła się "na salonach" a teraz nawet... nagrywa płytę.
Pomaga jej w tym Marian Lichtman, członek zespołu Trubadurzy. "Angelina" wierzy, że stanie się "gwiazdą muzyki housowej". Patrząc na zdjęcia, które wykonał znany fotograf Roman Ziaja, jesteśmy nawet skłonni w to uwierzyć... Przedstawiamy Wam ostateczny wynik pracy nad sesją, której kulisy prezentowaliśmy Wam jakiś czas temu. Fotografie te pojawią się również na okładce jej debiutanckiej płyty.
Jesteście gotowi na taką piosenkarkę?