Joan Collins, znana najbardziej z roli Alexis w serialu Dynastia, udzieliła niedawno wywiadu brytyjskiemu Hello Magazine. Dziennikarzom postanowiła ponarzekać na stan dzisiejszej kinematografii, a w szczególności na gwiazdy, które wydają jej się… niewystarczająco piękne.
Aktorki w dzisiejszych czasach chcą być traktowane poważnie i wydaje im się, że noszenie zwyczajnych ubrań im to załatwi. Mają dziwne przekonanie, że piękne kostiumy, ułożone włosy i nienaganny makijaż sprawią, że wszyscy zapomną o ich umiejętnościach - ocenia Joan. Dlatego takie osoby, jak Cheryl Cole są tak ogromnie popularne. Ludzie pragną oglądać przepięknych ludzi.
Gdy byłam młodsza, każdy, kto występował na ekranie, zapierał dech w piersiach - wspomina. Muszę powiedzieć, że nie ma już dzisiaj wielu ładnych aktorek poza Angeliną Jolie. Jennifer Aniston jest słodka, ale nie nazwałabym jej piękną. Nie umywa się do Avy Gardner, czy Lany Turner.
Zgadzacie się z Joan? Jakoś ciężko nam uwierzyć, że do grupy pięknych aktorek nie zaliczyłaby Charlize Theron, Halle Berry, czy Cate Blanchett. Też uważacie, że Aniston nie jest piękna?