Fakt spekuluje, Super Express dementuje. Wszystko tego samego dnia. Pierwszy tabloid wypatrzył na dłoni Weroniki Książkiewicz pierścionek z jakimś połyskliwym oczkiem. Błyskawicznie go wyceniono: Jeśli to brylant, [Wesołowski] zapłacił nie mniej niż 1500 zł.
Pojawiła się też wypowiedź znajomego aktora: Jeszcze nigdy nie był tak zakochany. Po raz pierwszy w życiu Kuba poważnie myśli o ślubie.
Tyle tylko, że w Super Expressie możemy przeczytać:
Nie planujemy jeszcze ani zaręczyn, ani ślubu. Na razie jest bardzo fajnie tak, jak jest.
Są to słowa samego zainteresowanego, czyli Kuby Wesołowskiego. A pierścionek? Weronika ma go już od dawna. I nie jest to nawet prezent od Kuby.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.