Okazuje się, że Alicja Bachleda-Curuś chyba jednak zdołała zmienić Colina Farrella w przykładnego partnera i ojca. Skandal ogłoszony przez Star Magazine (zobacz: Star Magazine: "Colin zostawił Alicję!") okazał się scenką odegraną przez zawodowego sobowtóra hollywoodzkiego gwiazdora. Udało nam się ustalić, że modelka Agyness Deyn właśnie z nim całowała się w nocnym klubie. A przyznajcie - pomylić ich nie jest trudno...
James Martin, który żyje z udawania Colina Farrella, jest autorem całej prowokacji. Wraz ze znaną brytyjską modelką odegrali scenę pocałunku na imprezie. Sobowtór musiał być naprawdę przekonujący skoro wieść o zdradzie rozniosła się błyskawicznie po całym świecie. Zapewne miała na to też wpływ opinia o Farrellu, który przez większość życia nie słynął z wierności
Oto zdjęcia Martina ucharakteryzowanego na Colina. Myślicie, że też moglibyście ich ze sobą pomylić?