Wbrew temu, co mówiła w wywiadzie, nie całkiem dowierza szpitalnej kuchni (zobacz: Doda zamieszkała w szpitalu!). Jak zdradza Super Expressowi matka piosenkarki, Doda codziennie chodzi do szpitala z jedzeniem.
Dorota świetnie gotuje, chyba nikt o tym nie wie. W jej rękach wszystko jest jak plastelina, tak umiejętnie przygotowuje potrawy, np. rybę - mówi Wanda Rabczewska. W niedzielę razem z mężem byliśmy u Adama w szpitalu. W końcu nam pozwolono, bo nie zawsze można go odwiedzać. Ma teraz trzecią chemioterapię. Ale znosi ją dzielnie. Dorotka ugotowała dla niego ulubioną potrawę, zupę pomidorową według rodzinnego przepisu. Ona gotuje ją lepiej nawet ode mnie.
Drugim ulubionym daniem Adama, które gotuje córka, jest spagetti z sosem szpinakowo-serowym. Gdy staje przy kuchni, nie pozwala się do niej nikomu zbliżać. Bo Adam jest dla Dorotki najważniejszy.