Kiedy już wszyscy myśleli, że ostatecznie zakończyła się przykra sprawa pobicia Rihanny przez jej byłego chłopaka, Chrisa Browna, znalazła się osoba, która próbuje sprzedać nigdy nie publikowane zdjęcia gwiazdy. Ta informacja najbardziej zapewne poruszy samą piosenkarkę, która chciałaby o wszystkim jak najszybciej zapomnieć.
Fotografie zostały wykonane przez pracownika prokuratury, który uczestniczył w dochodzeniu. Wszystkie zdjęcia zrobiono w szpitalu. Trzy ukazują pobitą, zakrwawioną Rihannę, którą badają lekarze. Natomiast czwarta uwieczniła siedzącego w osobnym pokoju Browna, który ma lekko rozciętą górną wargę. Widać, jak technik pobiera próbki DNA z jego paznokci.
Widziałem te zdjęcia i Rihanna wygląda na nich przerażająco. Ma rozcięte obie brwi, podbite oko, czerwone otarcia na policzkach i krwawiącą wargę – mówi dziennikarz, który nie zdecydował się na publikację fotografii. Na zbliżeniu widać zakrwawione oko, opuchniętą całą lewą część twarzy i liczne zadrapania. Miała też wyraźną pręgę biegnącą od kącika oka do linii ust. Na ostatnim zdjęciu rozchylała wargi, aby ukazać porozcinanie od uderzeń dziąsła i przecięty głęboko język.
Jak na razie nie znalazł się kupiec na wstrząsający dowód brutalności Chrisa Browna. Policja wszczęła dochodzenie i poszukuje osoby, która jest w posiadaniu fotografii.
Najbardziej w tej sprawie żal faktu, że Chris Brown wciąż jeszcze udziela się w mediach. Jego kariera powinna być już przecież skończona.
