Słynący z licznych podbojów aktor postanowił wreszcie postawić kropkę nad i. Na oświadczyny wybrał romantyczną scenerię egipskich zabytków. Adamczyk pojechał do Egiptu służbowo, na koncert Chopin klasycznie, jazzowo, rockowo. Postanowil załatwić za jednym razem więcej spraw i zabrał ze sobą Annę Czartortyską. Między służbowymi obowiązkami Piotra, para miała dużo czasu na zwiedzanie Kairu.
_**To miejsce ma niesamowitą kulturę i jest wyjątkowe pod każdym względem**_ - zachwycał się aktor. Nie dziwię się, że Polacy wybierają się właśnie tam na odpoczynek.
Nastrojony historycznie i romantycznie Adamczyk postanowił oświadczyć się Ani.
Po koncercie, pod pięknie oświetlonym Sfinksem, kiedy ludzi zaczęło ubywać, padł przed nią na kolana i poprosił o rękę - opowiada tygodnikowi Imperium TV świadek zdarzenia. Ona, bardzo wzruszona, powiedziała "tak".
Wygląda więc na to, ze zaraz po powrocie muszą zabrać się za przygotowania do ślubu. Uroczystość ma byc tradycyjna, bo tego oczekuje rodzina Czartoryskiej.
Dla nich ważne są konwenanse - mówi koleżanka aktorki. Wprawdzie przywykli do tego, że Anka lubi swobodny tryb życia, ale nie wszystkim krewnym do końca to odpowiada.