Po tym, jak nie spotkała się z ciepłym przyjęciem po powrocie do Polski, Iza Miko zdecydowała się znowu polecieć do Ameryki . Tym razem na stałe. Raz na jakiś czas możemy oglądać jej zdjęcia z imprez, na które dostaje zaproszenia. Pomimo tego, że, jak twierdzi jej agent, aktorka "jest w pierwszej 50-tce w Stanach Zjednoczonych", przyjęcia, na których się pojawia, nie są wielkiego kalibru. W sobotę przeszła się po... zielonym dywanie podczas Environmental Media Awards, gdzie nagrodzono najbardziej ekologiczne firmy.
Na tę okazję Miko wybrała luźną, turkusową sukienkę z długimi, rozciętymi rękawami. Dobrała do niej złote szpilki oraz okazały naszyjnik zrobiony z kilkunastu okrągłych ozdób wysadzanych kryształami. Podoba Wam się?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.