Jan Kliment, Czech, w Polsce czuje się całkiem nieźle. W Tańcu z gwiazdami występuje już trzeci sezon, uznawany jest za jednego z najsympatyczniejszych i najbardziej profesjonalnych tancerzy. Nic więc dziwnego, że zachęcony sukcesami swoich polskich kolegów, postanowił otworzyć szkołę tańca w Pradze. Zgadnijcie, kogo zaprosił do współpracy...
Kliment uważa, że Edyta Górniak przyciągnie tłumy, więc poprosił ją, by zaśpiewała na otwarciu szkoły. Podobno Edzia zgodziła się od razu, nie stawiając żadnych warunków. Widocznie potraktowała to jako przyjacielską przysługę. Wiadomo, że po cichu liczy na to, że Kliment doholuje ją do finału Tańca z gwiazdami, co niestety wydaje się coraz trudniejsze do osiągnięcia. Jak spekuluje Fakt, teraz tancerz będzie miał większa motywację, by przypilnować Edytę na trenigach. Bo, jak wynika z ostatnich występów tej pary, chyba trochę jej odpuścił.
Swoją drogą, sądzicie, że Górniak jest popularna w Czechach?