W wieku 29 lat, po dwóch aresztowaniach i jednej seks-kasecie, Paris Hilton zdecydowała, że czas wydorośleć. Nagła decyzja dziedziczki dziwnie zbiegła się w czasie z jej problemami z narkotykami i atakami mediów. Oczywiście miłośniczka zwierząt twierdzi, że wpływ na jej decyzję miał przede wszystkim związek z Cy Waitsem.
Kolejny wybranek Paris, bogaty biznesmen, ma małą córeczkę, która ponoć uwielbia nową dziewczynę tatusia. Pod wpływem Shae Hilton zdecydowała, że powinni spędzać więcej czasu jako rodzina, niż szaleć na nocnych imprezach.
Shae to córka Cy i jest wspaniała. Tak bardzo ją kocham! – powiedziała Paris w wywiadzie dla telewizji. Jest taka mądra i bardzo dojrzała, jak na swój wiek. Uwielbiamy razem chodzić do sklepu zoologicznego i bawić się ze zwierzątkami. To cudowne, że mam małą najlepszą przyjaciółkę. Moje życie się zmieniło. Gotujemy obiady w domu, a ja zawsze jadałam w restauracjach. Robimy wiele normalnych rzeczy, jak inne rodziny. Chodzimy do kina, bawimy się z królikami w ogrodzie, przygotowujemy Shae do szkoły. Posiadanie dzieci to sens życia każdego człowieka. Naprawdę w to wierzę. Dlatego kończę z imprezami! Czas dorosnąć. Założyć rodzinę.
Ile dajecie Hilton czasu, zanim znów zacznie ćpać na parkingu w samochodzie? Jak długo wytrzyma w tej rodzinnej idylli?