Trudno się dziwić, to dzięki niemu ludzie jeszcze ją trochę kojarzą. Oficjalnym powodem jest jednak "dobro dzieci", czyli metoda wypróbowana już przez Annę Nowak Ibisz (zobacz: Anna Ibisz zatrzymuje nazwisko! ).
Zawodowo może wolałabym zrezygnować z nazwiska Wiśniewska. Nie chciałabym być posądzona przez Michała czy kogokolwiek, że chcę coś osiągnąć dzięki jego nazwisku - deklaruje w tygodniku Gwiazdy Ania. Gdy myślę o pozostaniu przy nazwisku Wiśniewska to tylko ze względu na dzieci.
Podobnie jak w przypadku Ibiszowej, nadal nie potrafimy zrozumieć tej logiki. Szczególnie że były mąż tak miło dał jej do zrozumienia, że na nim żeruje: "Niech nosi nazwisko swojego Misia! WYKRADŁ MI ŻONĘ!"
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.