Już wkrótce koszmar Kristen Stewart i Roberta Pattinsona rozpocznie się na nowo. Kilka dni temu aktorzy pojawili się na planie pierwszej części ostatniej książki z serii Zmierzch. Pomimo tego, że Przed świtem do kin trafi dopiero za rok, promocja filmu rozpocznie się już wkrótce. Można się spodziewać, że szaleństwo fanek znowu sięgnie zenitu. Gwiazdorska para już myśli o długim odpoczynku po premierze drugiej części filmu, który trafi do kin w 2012 roku.
Po drugiej części "Przed świtem" robią sobie przerwę na kilka lat. Chcą żyć tak, jak Angelina Jolie, Brad Pitt i Johnny Depp. Chcą występować w filmach jedynie wtedy, gdy mają na to ochotę. W tej chwili marzą o spokoju i odpoczynku - mówi osoba z bliskiego otoczenia pary. Żadne z nich nie przyjęło roli w jakimkolwiek filmie oprócz ostatniej części sagi Zmierzch. Mogą po tym robić, co chcą. Wiedzą, że zniknięcie na kilkanaście miesięcy dobrze im zrobi. Wiedzą, że zbyt często pojawiają się w mediach i nie chcą, by ludzie się nimi znudzili.
Kristen poznała Keirę Knightley, która przechodziła przez to samo, co oni - kontynuuje informator. Kilka la temu wzięła udział w wyprawie na Himalaje, co pozwoliło jej nabrać dystansu do tego, co się działo wokół jej osób. Kristen jest przekonana, że jej też może coś takiego pomóc. Chciałaby, by Robert i ona byli zwykłą parą, która może iść razem do kawiarni.
Jak myślicie, czy są gwiazdami na miarę Angeliny i Johnnyego, aby mogli pozwolić sobie na dyktowanie warunków? Czy może przerwa w karierze sprawi, że wszyscy o nich zapomną?