Henry Tadeusz będzie mógł skorzystać z niego dopiero po osiągnięciu pełnoletności. Jak donosi Fakt, aktor postanowił na bieżąco zasilać konto syna o część swojej gaży.
Już 8 lat temu za rolę Colin dostawał powyżej dwóch milionów dolarów - pisze tabloid. Teraz aktor swoją pracę wycenia znacznie wyżej. Tylko za rolę w filmie "Aleksander" zgarnął aż 10 milionów.
Te czasy niestety już minęły. Obecnie Farrell nie jest już tak rozchwytywany jak w czasach współpracy o Oliverem Stone'm przed 6 laty. Ale biorąc pod uwagę, z jaką determinacją ratuje swoją podupadającą karierę, nawet kosztem rodziny, być może wróci jeszcze na szczyt. Ciekawe, czy stan konta wynagrodzi małemu Hery'emu Tadeuszowi ciągłą nieobecność taty.
Może plotki o kończącej się miłości między Coinem i Alicją sa prawdziwe? - zastanawia się tabloid. Jeśli tak jest i gwiazdor nie chce wiązać przyszłości z matką chłopca, to takie konto sprawiłoby, że Colin nie musiałby nawet kontaktować się z Alicją.