Dawno nie widziana "skandalistka", Sara May, powróciła. Wczoraj spotkała się z uczniami podstawówki i gimnazjum w Bibliotece dla Dzeci i Młodzieży nr 52 w Warszawie. W charakterze... gwiazdy. Wygląda na to, że chyba coś przegapiliśmy.
Kasia Szczołek pojawiła się w placówce oświatowej z wielką, rastafańską czapką na głowie i z czarnym psem na rękach. Zadowolona z siebie podpisywała plakaty i pozowała do zdjęć. Na szczęście powstrzymała się od epatowania biustem wśród dzieci poniżej 15. roku życia. Dostała nawet dyplom z podziękowaniami.
Zastanawiamy się, czy organizatorzy spotkania zapoznali się na pewno z "twórczością" Sary. Przypomnimy:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.